Powodem, dla którego wielu artystów makijażu zaleca zdejmowanie tuszu do rzęs przed snem, jest to, że może on powodować infekcje oczu, jeśli tego nie zrobisz.
Widzisz, u nasady rzęs znajdują się małe włoski – to właśnie z nich wyrastają rzęsy. Pomiędzy każdym z tych włosków znajduje się niewielka kieszonka z olejkiem (zwana gruczołem mejberyjskim), która pomaga uchronić włoski przed wysuszeniem i łamliwością. Jednak kiedy przypadkowo wcierasz w rzęsy tusz, w końcu blokujesz te gruczoły lepką, grudkowatą masą.
Kiedy tak się dzieje, dzieją się dwie rzeczy: po pierwsze, gruczołowi trudniej jest uwolnić swój olej na łodygi włosa i utrzymać je w zdrowiu i sile; po drugie, olej nie spływa przez noc, więc gromadzi się tam i zostaje uwięziony – co nie jest dobre dla nikogo. Kiedy więc zmywasz tusz do rzęs na noc (lub usuwasz go w dowolnym innym momencie w ciągu dnia), pomagasz odblokować gruczoły rzęsowe i osuszyć je, aby mogły funkcjonować prawidłowo. Robienie tego regularnie pomoże utrzymać zdrowe rzęsy i zapobiec infekcjom oczu spowodowanym przez zablokowane gruczoły mejibomijne. Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie https://beasmetics.pl/ .